Gdzie mieszka Święty Mikołaj? To pytanie zadawane jest przez dzieci na całym świecie. Dorośli często gubią się w odpowiedziach, bo przecież nie chcą zepsuć magii świąt. Sprawdźmy więc, gdzie naprawdę można znaleźć dom najpopularniejszego świętego.

Laponia – oficjalna siedziba Świętego Mikołaja

Święty Mikołaj ma swój oficjalny adres w fińskiej Laponii. Rovaniemi, bo tak nazywa się to magiczne miejsce, leży dokładnie na kole podbiegunowym. Wioska Świętego Mikołaja znajduje się przy Arctic Circle 96930 Rovaniemi w Finlandii. To właśnie tutaj przychodzą listy od dzieci z całego świata.

Fiński urząd pocztowy potwierdza, że każdego roku do Rovaniemi dociera ponad pół miliona listów. Każdy z nich otrzymuje specjalną pieczęć i trafia prosto do rąk brodatego gospodarza.

Alternatywne adresy Mikołaja

Dom Świętego Mikołaja lokalizowany jest także w innych miejscach. Norwegowie twierdzą, że mieszka w Drøbak, niedaleko Oslo. Duńczycy są przekonani, że jego siedziba znajduje się na Grenlandii.

Amerykanie wierzą, że adres Świętego Mikołaja to North Pole na Alasce. Kanadyjczycy przypisują mu kod pocztowy H0H 0H0, nawiązujący do charakterystycznego „ho ho ho”. Jednak to fińskie Rovaniemi uznawane jest za oficjalną siedzibę.

Jak odwiedzić Świętego Mikołaja?

Wioska Mikołaja w Rovaniemi jest otwarta przez cały rok. Można tu nie tylko spotkać samego gospodarza, ale też zwiedzić jego biuro i urząd pocztowy. Wizyta w tym miejscu to prawdziwa gratka dla najmłodszych.

  Czy święty Mikołaj jeszcze żyje w sercach dorosłych?

By dotrzeć do wioski, należy najpierw dolecieć do lotniska w Rovaniemi. Stamtąd można skorzystać z regularnych połączeń autobusowych lub taksówek. Zimą dostępne są też specjalne przejazdy saniami zaprzężonymi w renifery.

Czy warto wierzyć w magiczny adres?

Niezależnie od tego, który adres Świętego Mikołaja uznamy za prawdziwy, najważniejsza jest magia świąt. Rovaniemi oferuje namacalne doświadczenie świątecznej atmosfery, ale prawdziwy Mikołaj mieszka przecież w sercach wszystkich, którzy w niego wierzą.

Warto podtrzymywać tę piękną tradycję, bo przynosi ona radość nie tylko dzieciom, ale i dorosłym. W końcu każdy z nas czasem potrzebuje odrobiny magii w życiu.